PARKLOT > Lotnisko Gdańsk Parking Maxi Parking Opinie
Justyna R.
1.00/5
nie miły personel, na infolinii podają odległość od parkingu do lotniska 4 minuty a w rzeczywistości jest to 20 minut idąc pieszo z walizkami, po wykonaniu telefonu do obsługi po przylocie mieliśmy czekać 8 min czekaliśmy 15 min zabrał innych klientów a my nadal czekaliśmy, czekając stwierdziliśmy że to zbyt długo trwa poszliśmy pieszo w deszcz na parking do własnego auta. Personel nie kompetentny w obsłudze klienta, nie polecam i nigdy już nie skorzystam usług tej firmy.
Andrzej Z.
5.00/5
Serdecznie polecam
Stanisław F.
4.25/5
Bardzo dobra obsługa klienta,szybko i sprawnie jestem bardzo zadowolony polecam
Artur S.
4.50/5
Polecam serdecznie.
Zbigniew W.
1.75/5
Fatalna obsługa, brak transportu w obie strony, zepsuty samochód przy odlocie, głuchy telefon bez odpowiedzi po przylocie o 1:00 rano. Dalsze opinie napiszę na innych stronach.
Mariola G.
4.50/5
Jestem bardzo zadowolona z wykonanej usługi. Będę na pewno korzystać z tego parkingu w przyszłości. Polecam wszystkim
Krzysztof
1.25/5
Nie polecam . Po przyjechaniu na parking nie miła obsługa przez właściciela ,auto którym zawiózł nas na lotnisko nadaję się tylko na złom (brudny ,porwane siedzenia ,szyby podparte kołkami ). Po przylocie brak kontaktu, przyszliśmy na piechotę fajnie że blisko około 0,5km NIE POLECAM
Edita
5.00/5
Witam, polecam! )) blisko, szybko. Super Pan kierowca z transferu
Grześ
1.00/5
Auta dowożące w tragicznym stanie, brak szacunku do klientów.
Jacek
2.00/5
Trochę czułem się, jakbym auto zostawiał w szczerym, pełnym kamorów polu. Transfer na lotnisko i z lotniska odbywał się samochodami, które lata świetności mają już dawno za sobą. Myślę, że Peugeot 308 do przewiezienia 5 osób, świadczy o zbyt optymistycznym podejściu obsługi parkingu - gdybyśmy mieli jakiekolwiek inne bagaże niż małe plecaczki, które trzymaliśmy na kolanach, to pewnie byśmy się do tego autka nie upakowali. Parking nie sprawia wrażenia jakoś szczególnie strzeżonego. Gdybym zamiast swojego auta zabral jakieś inne, to pewnie nikt by tego nie zauważył, bo jedyny człowiek obecny na parkingu w dniu powrotu, zajęty był kursowaniem na lotnisko.